To tylko prowokacyjne pytanie, ponieważ Internet nie jest ani moralny ani niemoralny, można mówić jedynie o moralności w Internecie. Elektroniczna sieć jest narzędziem komunikacji między ludzkiej, która może sprzyjać takiemu działaniu lub je utrudniać i w tym aspekcie ma zastosowanie do konkretnych ludzi.
Netykieta powstała z potrzeby uregulowania zasad korzystania z sieci. „netykieta” jest połączeniem słowa etykieta z angielskim net, czyli sieć. Po polsku możemy ją rozumieć jako etyka sieciowa. Nie można jej uważać za regulamin, ponieważ ma charakter nieformalny, ale powszechnie akceptowany.
Internet oprócz bogactwa informacji, jakie ze sobą niesie jest również źródłem wielu zagrożeń, oto niektóre z nich:
- obsesja wolności i relatywizmu, która może sprowadzać się do tego, że swoboda wypowiedzi sięgnie granic absurdu i będzie naruszała dobro użytkowników sieci.
- sieć jako środek wywierania presji ideologicznej i ekonomicznej. Szybkość i skuteczność przekazywania informacji za pośrednictwem internetu przyczynia się do pogoni za sensacją, zalewania nas informacjami, reklamami. Przytłaczająca ilość informacji wymusza selektywną ich segregację, co do ich rzetelności i zgodności z tematem;
- Internet jest źródłem i motorem przemian kulturowych na skalę globalną i w tym kontekście może tworzyć przepaść cyfrową pomiędzy tzw. Trzecim światem a rozwiniętą cywilizacją zachodu. Dominacja jednej kultury nad drugą może nieść wrogie nastawienie do odmiennych grup i jednostek oraz narzucać im obce wartości.
- wizualizacja życia, która angażuje ludzi w coś, co nie istnieje (30% użytkowników sieci traktuje internet jako sposób ucieczki od rzeczywistości). Co pociąga za sobą utratę umiejętności komunikowania interpersonalnego oraz relatywizację wartości moralnych.